niedziela, 5 stycznia 2014

Bloger to brzmi durnie


Stanisław Jerzy Lec:

"Gdy woda sięga twych ust, nie martw się,
że nie nadaje się do picia"

..

"W takim razie poprowadzę Chronosa
sam,
- najlepiej : odwrócę role, jakbym miał jakiś wpływ..."

(tutaj, 15 listopada 2013)

..
Walczę z Fritzem od północy, ale to beznadziejne; choć mam przewagę!

Ja mogę cofać ruchy otóż.

..
Problem z czasem w realu wraca ciągle.

Bałem się tego roku 2014: choć to liczba sama  w sobie bez znaczenia,

jednak pewne zdarzenia na zewnątrz są podobne do tamtych.

Pocieszam się: jeśli przetrwałem zawirowanie 3 stycznia ...etc

- jednak to też słabe szachy.

Wtedy przyszedł z pomocą malutki kalendarzyk Polfy(...), który wędruje

ze mną stamtąd: upewniłem się: daty dni tygodnia nie pokrywają się!!

Wtedy Trzech Króli wypadało w sobotę - nie miało to znaczenia dla mnie

żadnego: ferie i tak kończyły się w niedzielę..

..
Pamiętam idealnie obrazy stamtąd: nie mogłem spać - ani czytać:

w sypialni spało kilku chłopców: mogłem tylko wyjść przed Dom

- do ogrodu na fajkę: padał leciutko śnieg i było zimno.

Obok była drewutnia w której czasami dokonywano uboju..

Wypaliłem dwa papierosy i poszedłem na ulicę: kiosk był oczywiście

zamknięty ; został mi tylko jeden papieros..; dotrwać do rana jakoś...ale jak?
..
Gdybym wiedział...śmiałbym się z tego problemu.
..
Będziemy zatem (z Co-Partner) próbowali w REALU coś serio: traktując

wizyty tutaj jak mały spacer (konspekt) - lub też rzucimy palenie w ogóle..

Chronos, to nie Kronos..- powtarzam spokojnie: zamatuję Fritza w końcu..?

NO PROBLEM

FAKT

PS; figle-migle Bloggera Pl notuję skrupulatnie

Kielce,Pl; 6 stycznia 2013 03:22 - poniedziałek


..


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz